niedziela, 27 października 2013

Kobra

Uwielbiam wyzwania modułowe :) Ostatnio dostałam zamówienie na kobrę i sowę, których do tej pory nie wykonywałam, więc było to dla mnie fascynujące wyzwanie. Lubię tworzyć coś nowego, na co ja sama dla siebie nigdy bym się nie zdecydowała. Tak, z potrzeby, wyszła czarno-pomarańczowo-zielona kobra, z której jestem dumna. Na początku jej głowa nie chciała się trzymać pionu, ale kilka sztuczek z klejem Magic i wszystko się trzyma jak należy. 




Sówkę pokażę w następnym poście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz