Po sesji przyszedł czas wytchnienia, więc mogłam dokończyć moje dzrzewka z organzy, które już dłuższy czas czekały na ostateczny "szlif". Jedno jest w podobnej kolorystyce co ostatnio, jedynie kolor jabłuszek się zmienił, a także doniczka. Teraz zielone drzewko ma żółto - zielone jabłuszka, pomarańczowe wstążeczki, złotą doniczkę z patyczków od lodów z kraciastą wstążeczką wypełnioną wełną drzewną.
Drugie to czerwone dzrzewko z zielonymi jabłuszkami i pomarańczowymi wstążeczkami. Doniczka jest w tej samej konfiguracji co w drzewku zielonym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz